S&P 500 ^GSPC 5,071.63 +0.02%
Tesla TSLA $162.13 +12.06%
Nvidia NVDA $796.77 -3.33%
Amazon AMZN $176.59 -1.64%
Apple AAPL $169.02 +1.27%
Alphabet GOOG $161.10 +0.74%
Meta META $493.50 -0.52%
Microsoft MSFT $409.06 +0.37%

Nie wiem jak Ty, ale ja zamierzam dziś zamknąć pozycję na Alphabet $GOOGL+0.5%, którą zająłem po cenie $91. Dała mi ona +34% w krótkim terminie. Pierwotnie planowałem utrzymać ją na dłużej, ale to, co dzieje się na rynkach, nie ma nic wspólnego ze zdrowym wzrostem.

GOOGL
$159.13 $0.87 +0.55%
Capital Structure
Market Cap
2.0T
Enterpr. Val.
2.0T
Valuation
P/E
27.3
P/S
6.4
Dividends
Yield
-
Payout
-

Część planuję sprzedać, a część zatrzymać.

Całkowicie się zgadzam, rozładowałem całą pozycję w zeszły piątek z podobnym % zyskiem. Jak tylko (miejmy nadzieję) rynek wróci do "normalności", wskoczę z powrotem. 👍

Kupuję Google jako inwestycję długoterminową i zamierzam się jej trzymać. Fakt, że cena jest teraz wysoka i wkrótce spadnie, nie przeszkadza mi, ale w dłuższej perspektywie cena z pewnością znów tu wróci.

Nie wiem jak Ty, ale ja kupiłem Google jako świetną spółkę, która jest niedowartościowana i nadal tak ją postrzegam, więc nie mam powodu do sprzedaży.

Świetnie, mamy to wspólne. Próbuję tylko rozróżnić, kiedy coś ma dla mnie sens, w tym przypadku wzrost, a kiedy jest to puffery. Gdyby nie sztuczna inteligencja, brodzilibyśmy w większym cierpieniu i nieszczęściu, i to jest fakt, sztuczna inteligencja utrzymuje rynki na powierzchni.

Jeśli spotkasz się z obecnym stanem globalnej gospodarki, to chyba jest to powód, aby sprzedać cały portfel i poczekać, aż rynek znów zacznie zachowywać się racjonalnie? Google to nie Nvidia, ich strumienie przychodów są zupełnie inne. Wydatki na reklamę są obecnie niskie, ponieważ firmy ograniczają wydatki i nie będzie to trwało wiecznie. W międzyczasie Alphabet będzie nadal drukował pieniądze, może ulepszać swoje narzędzia w walce z konkurencją i nie widzę powodu, dla którego EPS nie miałby wzrosnąć o 15% w ciągu najbliższych 5-10 lat. Nie jestem traderem żeby brać 35% i odchodzić od stołu, jak cena spadnie do 90usd to będę gotów kupić, ale nie będę na to liczył, a jak wrócą do 150 to będę tak wkurzony, że nie kupiłem więcej akcji, a ty pewnie nie będziesz miał nic i dostaniesz je co najwyżej po uczciwej cenie.

Nie wiem, też o tym myślałem, ale zainteresowanie sztuczną inteligencją może pchnąć ją w górę o kolejny miesiąc. To trochę ożywia obawy, że tworzy się bańka.

Nie przeczę, szaleństwo często nie ma końca. Po prostu zwykle każda jazda kiedyś się kończy, a w świecie inwestycji zwykle boli, gdy się budzisz.