S&P 500 ^GSPC
5,248.49
+0.86%
Nvidia NVDA
$902.50
-2.50%
Apple AAPL
$173.31
+2.12%
Tesla TSLA
$179.83
+1.22%
Amazon AMZN
$179.83
+0.86%
Meta META
$493.86
-0.41%
Alphabet GOOG
$151.94
+0.16%
Microsoft MSFT
$421.43
-0.05%

Zatwierdzono ograniczenie cen energii elektrycznej. Czy to w ogóle komuś pomoże?

Jaczek Vodiczka
23. 9. 2022
4 min read

Wygląda na to, że ciągła debata na temat tego, w jaki sposób rząd powinien podejść do zmniejszenia ilości energii elektrycznej dla konsumenta końcowego, dobiegła końca. Po Izbie również Senat przyjął nowelizację prawa energetycznego, co zostało potwierdzone podpisem prezydenta. Jak zmieni się cena energii elektrycznej i co to będzie oznaczać dla gospodarki i być może dla akcjonariuszy CEZ?

Z czym wiąże się zmiana ustawy?

Najważniejszym z nich jest niewątpliwie wprowadzenie ceny maksymalnej zarówno dla energii elektrycznej zasilającej, czyli faktycznie zużytej, jak i gazu. Cena za energię elektryczną ma wynosić maksymalnie 6 CZK za kWh, a za gaz z VAT dla małych odbiorców 3 CZK za kWh. Ostateczna cena energii elektrycznej powinna wówczas wynosić od 7 do 9 koron za kWh. Nowelizacja ma również lepiej chronić konsumentów, których umowy oparte są na cenach pochodzących z giełd.

Obniżane są limity cen dla gospodarstw domowych, przedsiębiorców (osób fizycznych), ale także dla firm (osób prawnych), które są podłączone do niskich poziomów napięcia. Innymi słowy, te firmy, które zużywają nie więcej niż 630 MWh rocznie.

W ramach limitów dla gospodarstw domowych pojawiło się pewne zamieszanie dotyczące tego, jaka cena będzie obowiązywała dla domowych kotłowni i HOAs (wspólnota właścicieli jednostek). W tym przypadku powinien obowiązywać ten sam limit 630 MWh. Pozostali odbiorcy będą mieli możliwość uzyskania rekompensaty z mocą wsteczną. Będzie to miało formę dotacji państwowej zgodnie z zasadami tymczasowych ram kryzysowych UE.

Czapki mogą być również rozszerzone na średnie i duże przedsiębiorstwa przyłączone do sieci wysokich i bardzo wysokich napięć. Będzie to jednak zależało od tego, czy proponowany przez Komisję Europejską środek na obniżenie cen energii zostanie zatwierdzony. Spotkanie europejskich przywódców odbędzie się pod koniec września.

Zgodnie z nowelizacją łatwiejsze powinno być także wypowiedzenie umowy, która zawiera tzw. spoty cenowe. Czyli ceny, które są pochodną zmian na giełdzie. Prawo do wypowiedzenia umowy będzie jednak tylko po stronie gospodarstw domowych, a nie np. firm. Wypowiedzenie na tych warunkach będzie dotyczyło zarówno umów na czas określony, jak i na czas nieokreślony.

Jak limity wpłyną na ceny energii?

Oczywiście nie ma na to prostej odpowiedzi, gdyż zależy to głównie od ilości zużytej energii. Dla każdego konsumenta jest to też trochę inna sprawa. W każdym razie rząd wymyślił modele miesięcznych depozytów zarówno za prąd, jak i gaz. Musimy więc wziąć te kwoty z ziarnem soli, ale jako przewodnik może służyć dobrze w każdym przypadku.

Modelowy przykład dla rocznych rachunków za energię elektryczną:

Źródło: vlada.cz

Przykład modelowy dla rocznych depozytów gazowych:

źródło: vlada.cz

Podsumowanie

Według rządu wprowadzenie limitu cen nie powinno kosztować budżetu więcej niż 100 mld koron. Dostawcy energii będą mieli prawo do odszkodowania, jeśli będą w stanie udowodnić straty i uzasadnione zyski. Finansowanie powinno odbywać się poprzezpodatek od nadzwyczajnych zysków, który w związku z tym powinien naprawdę nadejść. Innym sposobem będzie wykorzystanie dywidendy z CEZ.

Wspomniany CEZ nie ucierpi więc zbytnio na tym środku, ponieważ jego utracone zyski z powodu limitu cenowego zostaną zrekompensowane przez rząd. Większy wpływ może mieć na nią wspomniany podatek od zysków nadzwyczajnych.

Jeśli jeszcze bardziej interesuje Cię temat drogiej energii, to w zeszłym miesiącu napisałem artykuł. Dowiesz się w nim między innymi, jak w ogóle znaleźliśmy się w sytuacji ekstremalnych cen energii: co stoi za ekstremalną ceną prądu na rynku?

Moje spojrzenie na rządowe rozwiązanie jest takie, że pojawiło się jedno z najlepszych możliwych. Jasne, reakcja na sytuację była nieco wolniejsza. Ceny energii na giełdach rozbujały się w zasadzie od początku sezonu wakacyjnego, a sytuacja w Unii Europejskiej została podobno rozwiązana dopiero (!) pod koniec sierpnia. Będzie to trochę kosztować, dług wzrośnie, ale tak czy inaczej, jeśli wyciągnie większość gospodarstw domowych z problemów egzystencjalnych i zapobiegnie upadkowi większości firm, to był to udany plan. Odpowiadając na moje pytanie z nagłówka, chyba tak. To powinno pomóc w ogólnej sytuacji.

Jakie jest Twoje zdanie na temat limitów cenowych? Jakie rozwiązania sugerowałbyś, jeśli w ogóle? 🤔

Przeczytać cały artykuł za darmo?
To kontynuuj 👇

Log in to Bulios

Log in and follow your favorite stocks, create a portfolio and discuss with others


Don't have an account? Join us

Przekaż artykuł dalej lub zachowaj go na później.