S&P 500 ^GSPC 5,221.42 -0.02%
Tesla TSLA $171.89 +2.03%
Apple AAPL $186.28 +1.76%
Meta META $468.01 -1.72%
Nvidia NVDA $903.99 +0.58%
Amazon AMZN $186.57 -0.49%
Alphabet GOOG $170.90 +0.36%
Microsoft MSFT $413.72 -0.25%

"Sprzedaj spółki energetyczne, ceny ropy spadną".

Słyszę to zdanie od zeszłego roku, kiedy ropę określono jako niezrównoważoną. W międzyczasie moje akcje nadal są na plusie, a ceny ropy naftowej ponownie gwałtownie rosną po tym, jak Arabia Saudyjska zobowiązała się do znacznych cięć produkcji w lipcu, podczas gdy Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową i jej sojusznicy zgodzili się przedłużyć ograniczenia podaży do 2024 roku.

Podczas weekendowego spotkania OPEC+ Arabia Saudyjska zapowiedziała, że w lipcu obniży wydobycie o około 1 mln baryłek dziennie (bpd) do 9 mln bpd.


To zależy od rezerw i produkcji. Wszystko jest w rękach Opceu i dlatego wolę trzymać się od tego z daleka.

Ropa jest świetna, nie będziemy bez niej przez długi czas, produkcja rośnie, a firmy są stosunkowo tanie, biorąc pod uwagę sytuację i perspektywy na przyszłość.

Od czasu do czasu handluję ropą, pisałem o tym trochę tutaj wczoraj i nie mam nic przeciwko temu. Pozostajemy w określonym przedziale w górę, w dół i to jest w porządku. Nie spodziewam się znaczących spadków ropy.

Trzymam akcje spółek energetycznych z zasady, koniec wojny w zasięgu wzroku, OPEC nieregularny, regularna dywidenda.