S&P 500 ^GSPC
4,967.23
-0.88%
Nvidia NVDA
$762.00
-10.00%
Meta META
$481.07
-4.13%
Amazon AMZN
$174.63
-2.56%
Tesla TSLA
$147.02
-1.94%
Microsoft MSFT
$399.12
-1.27%
Apple AAPL
$165.00
-1.22%
Alphabet GOOG
$155.72
-1.10%

Ten weteran sektora bankowego twierdzi, że nie będzie kryzysu bankowego.

Radzim "JP" Gajos
21. 3. 2023
5 min read

Wszyscy obserwujemy, co dzieje się obecnie w sektorze bankowym. Podczas gdy niektórzy analitycy myślą o najgorszym, ten weteran sektora bankowego jest optymistą i twierdzi, że nie będzie żadnego kryzysu bankowego lub, że jest on już za nami.

Raporty latają po całym internecie odnośnie Armagedonu w sektorze bankowym. Jednak Dick Bove, główny strateg finansowy w Odeon Capital Group, nie uważa, że sytuacja jest aż tak tragiczna, jak się wszędzie podaje. Osobiście chciałbym tylko zaznaczyć, że w dużej mierze podzielam jego pogląd na obecną sytuację i widzę rzeczy w podobny sposób. Moim zdaniem sytuacja ta jest również dość specyficzna i dlatego należy wziąć to pod uwagę. Co czyni tę sytuację tak specyficzną, to coś, co omówimy poniżej.

Początek szaleństwa

https://www.youtube.com/watch?v=QACGoKb48_0

Aby zrozumieć wyjątkowość tej sytuacji, musimy cofnąć się do początku i przypomnieć sobie, co wywołało to szaleństwo. Wszystko zaczęło się od upadku Silicon Valley Bank $SIVB. Jak wszyscy wiecie, nie jest to zwykły bank. Był to bank dla firm typu start-up. Być może myślicie, że to nie ma znaczenia jakie firmy są klientami banku. Do pewnego stopnia masz rację, ale to był absolutnie wyjątkowy przypadek.

Ten bank został praktycznie stworzony dla start-upów, które stanowiły większość jego klienteli. Problem polega na tym, że startupy przepalają gotówkę, którą mają na lokacie w banku. W takich sytuacjach firmy te potrzebują po prostu więcej gotówki, którą mają zdeponowaną w banku. i jest problem. Oczywiście wszyscy wiemy, jak to się skończyło. Ale to, co jest teraz ważne dla nas, to spojrzenie na cechy, które odróżniają ten bank od innych.

  • Duża ekspozycja na start upy- Ten bank częściowo opłacał swój portfel klientów, którym były głównie start upy i małe firmy, które nie generowały jeszcze gotówki, a do działania wykorzystywał pieniądze inwestorów zdeponowane we wspomnianym banku.
  • Bezsensowne zarządzanie- Można się spodziewać, że takie firmy będą potrzebowały gotówki do ręki. Zamiast jakoś dostosować się do charakteru swojej klienteli, bank inwestował pozyskane pieniądze w długoterminowe obligacje rządowe. Niekoniecznie jest to złe, po prostu w tym przypadku np. bank mógł ponownie ocenić sytuację i biorąc pod uwagę charakter swoich klientów, mógł podjąć inną decyzję.

Dlatego też, zdaniem Bove'a, w przeciwieństwie do kryzysów z przeszłości, problemy kredytowe nie są głównym czynnikiem tego kryzysu. Jego zdaniem jest to tylko wyjątkowy przypadek, który wywołał zbyt duże poruszenie

Nie było złych kredytów, gospodarka nie jest jeszcze w recesji. Banki są zdrowe. To był wyjątkowy przypadek, który nie miał prawa spowodować zagrożenia dla całej branży.

Przecież, jeśli spojrzeć na rynek pracy, to nadal wykazuje on pewną siłę i stabilność. Osobiście to właśnie ten rynek pracy mnie martwi, który działa jako silny headwind w walce z inflacją.

Efekt psychologiczny

To, co jest tu w tej chwili największym problemem, to efekt psychologiczny rozpętany przez krach na $SIVB Wszystko stało się strasznie szybko, w ciągu jednego weekendu upadły dwa banki. Ludzie byli więc pod presją i przestali myśleć racjonalnie. To właśnie ten efekt wyzwolił ogromne ruchy mniejszych, regionalnych banków na rynkach. Ta niepewność oczywiście potęgowała efekt, dopóki pierwsze pozytywne wiadomości nie trafiły na rynki.

Zdaniem Bove'a obecny chaos na rynkach wynika głównie z tego efektu psychologicznego, gdzie, krótko mówiąc, obecnie panuje ogromna panika w sektorze bankowym.

Obecne wypłaty z niektórych banków regionalnych są więc obecnie dokonywane w panice i bez zastanowienia. W niektórych przypadkach dotyczy to również inwestycji - wyprzedaż akcji niektórych banków jest spowodowana w dużej mierze presją wynikającą z obaw przed kolejnym bankructwem.

Koniec paniki

Ostatnio największe amerykańskie banki postanowiły przyjść z pomocą, zapewniając First Republic Bank zastrzyk gotówki w wysokości 30 mld dolarów.

Zdaniem Bove'a, to właśnie ten ruch może zakończyć panikę w sektorze finansowym. Nie byłby to pierwszy taki przypadek. Dick Bove w przebiegu tego szaleństwa widzi pewne podobieństwa do wydarzeń z przeszłości. Bove porównuje ten ruch do wydarzeń z 1907 roku, kiedy to liderzy największych banków połączyli siły, aby stłumić problemy.

Największa była panika z 1907 roku, kiedy to interwencja JP Morgana pomogła zakończyć bankowe zamieszanie.

Dick Bove postrzega ten ruch partii jako wyraz jej siły i demonstrację gotowości do pomocy w rozwiązaniu tej sytuacji w sektorze bankowym. Krótko mówiąc, podejmując ten krok, największe amerykańskie banki dały do zrozumienia, że są gotowe chronić cały sektor bankowy.

Według Bove'a ten ruch dużych banków będzie oznaczał koniec kryzysu bankowego.

Osobiście nadal byłbym ostrożny w wygłaszaniu takich twierdzeń. Musimy się spodziewać, że nic nie zmieni się z dnia na dzień, ale z pewnością jest to krok w dobrym kierunku. Dużym pytaniem będzie teraz to, jak duży wpływ będzie to miało na wspomniany wcześniej efekt psychologiczny. Jeśli ten efekt uda się stłumić u ludzi, to rzeczywiście kryzys bankowy może zostać zażegnany.

UWAGA: Nie jestem doradcą finansowym, a niniejszy materiał nie służy jako rekomendacja finansowa lub inwestycyjna. Treść tego materiału ma charakter czysto informacyjny.


Przekaż artykuł dalej lub zachowaj go na później.